Wróciliśmy z Zakopanego, z uroczystego przekazania Betlejemskiego Światła Pokoju przypomina nam niosąc w dłoniach coś więcej niż płomień.
Niesiemy historię, tradycję i nadzieję, która narodziła się w Betlejem, by dziś — przez nasze ręce — wędrować dalej w świat.
Na Krzeptówkach, podczas podniosłej Mszy, odebraliśmy Betlejemskie Światło Pokoju z rąk hm. Macieja Szczęsnego, szefa Sztabu BŚP i skarbnika ZHP.
W tej chwili było coś wyjątkowego — jakby czas na moment zwolnił, pozwalając nam poczuć, że uczestniczymy w czymś, co przekracza codzienność.
W małym płomieniu zamknęła się siła braterstwa, pamięć pokoleń i obietnica, że dobro naprawdę może płynąć dalej.
Wróciliśmy, by tę misję kontynuować.
Już wkrótce przekażemy Światło drużynom z Namiestnictwa Drużyn Nieprzetartego Szlaku Hufca Warszawa-Praga Południe, zaprzyjaźnionym instytucjom i wszystkim, którzy chcą wpuścić symbol pokoju do swoich domów.
Tegoroczne hasło Betlejemskiego Światła Pokoju przypomina nam, co naprawdę ma znaczenie:
„Pielęgnujmy dobro w sobie.”
Niech ten płomień rozświetla mrok.
Niech ogrzewa serca.
Niech inspiruje, by codziennie wybierać dobro — to małe i to wielkie.
A my, Słoneczni Wędrowcy, z dumą niesiemy je dalej.
Czuwaj!
pwd. Joanna Jakubowska -drużynowa
Magdalena Mecha
Mariola Pawkszteło
Emilia Modzelewska
Paweł Zabielski



