Od początku roku przybyła w naszym hufcu trójka nowych instruktorów w stopniu przewodnika. Podczas dwóch posiedzeń komisji stopni instruktorskich o swoich próbach opowiadali Anna Rzyszkiewicz (420 WDHiGZ), Adam Skorupski (32 WDHiGZ) i Marcin Czajka (288 WDHiGZ)
Podczas styczniowego posiedzenia komisji stopni instruktorskich o swoich próbach przewodnikowskich opowiadali Anna Rzyszkiewicz (420 WDHiGZ) i Adam Skorupski (32 WDHiGZ). Jako pierwsza rozpoczęła Ania. Podczas spotkania opowiadała członkom komisji o swoich dokonaniach. W trakcie realizacji próby Ania dwukrotnie zmieniała metodykę, w której pracowała. Początkowo zadania z próby ukierunkowane były na pracę w gromadzie zuchowej. Niestety z powodu braku możliwości rozpoczęcia działalności jednostki wspierała jedną z drużyn harcerskich w swoim szczepie. Jednak i ta metodyka nie była tą ostateczną. Okazało się, że najlepiej Ania czuje się w metodyce starszoharcerskiej. W trakcie realizacji próby druhna Ania ukończyła odpowiednie kursy oraz wykonała szereg zadań, które przybliżyły ją do zamknięcia z wynikiem pozytywnym próby. Taki też wynik był po rozmowie z druhną Anią i jej opiekunem. Jako drugi podczas styczniowej komisji pojawił się druh Adam Skorupski. Realizacja próby była dla Adama wyzwaniem ze względu na fakt, że jest studentem jednej z angielskich uczelni. Podczas rozmowy z członkami komisji opowiadał o tym jak to jest prowadzić drużynę na odległość. Jako jeden z warunków koniecznych Adam wskazał wzorową pracę z przybocznymi. Dzięki zaangażowaniu przybocznych, które wykonywały zadania w Polsce, udało się zrealizować wszystkie zaplanowane działania. Dodatkowo sytuacja pandemiczna nieco sprzyjała realizacji zdalnych zbiórek. Adam opowiedział także o tych zadań, które mógł realizować z harcerzami bezpośrednio w Polsce. Członkowie komisji z zaciekawianiem wysłuchali wszystkich opowieści. Wynik mógł być tylko jeden – pozytywne zamknięcie próby!


Podczas lutowego posiedzenia o swojej próbie opowiedział Marcin Czajka (288 WDHiGZ). Było to długo wyczekiwane spotkanie zarówno przez samego zainteresowanego jak i członków komisji. Marcin większość próby zrealizował już jakiś czas temu, pozostało mu jednak jedno zadanie, które zobowiązał się, że wykona. I tak też się stało. Podczas rozmowy z członkami komisji Marcin opowiadał o realizacji swoich zadań. Przygotował również cały segregator załączników i dokumentów potwierdzających wykonanie poszczególnych działań. Członkowie komisji z zainteresowaniem wysłuchali relacji Marcina. Tu także decyzja nie mogła być inna – pozytywne zamknięcie.
