W czwartek 13 grudnia ponad 50 instruktorek i instruktorów Instruktorskiego Kręgu Pokoleń „Romanosy” oraz ich przyjaciół spotkało się na dorocznej tradycyjnej wigilii. Spotkanie odbyło się w sali parafialnej kościoła pallotynów przy ul. Skaryszewskiej.
Zebranych powitali główni organizatorzy spotkania: Róża Karwecka i Andrzej Sadłowski. Pierwszy raz w historii spotkań nieobecny był śp. hm. Stefan Romanowski, twórca kręgu i inspirator corocznych spotkań wigilijnych.
Impreza rozpoczęła się od śpiewania kolęd. Odśpiewano również „sto lat”, druhowi Jerzemu Jakubiakowi, byłemu drużynowemu w Hufcu Rembertów, który w przyszłym roku skończy właśnie tyle lat, ile życzyliśmy jubilatowi w piosence.
Następnie przystąpiono do łamania się opłatkiem i składania świątecznych życzeń. Z kolei krótką gawędę wygłosił i życzenia przekazał Andrzej Banasik, po czym na salę wkroczył prawdziwy święty Mikołaj (Leszek Korneluk) z prezentami. Były nimi gadżety Fundacji „Bratnie Słowo” oraz Biura Usług Turystycznych „Korneluk”. Podczas rozdawania prezentów śpiewano kolejne kolędy.
Po tych oficjalnych ceremoniach przystąpiono do konsumpcji tradycyjnych wigilijnych potraw. Na stole m.in. znalazła się zupa grzybowa, czerwony barszcz, pierogi, ryba po grecku, śledź w oleju, kilka rodzajów sałatek, kluski z makiem, ciasta i owoce oraz wiele innych przysmaków. Poczęstunek przygotowali: Elżbieta i Janusz Przywałowie oraz Elżbieta i Janusz Chudzyńscy.
Pod koniec wigilii z życzeniami dotarła komendantka hufca Krystyna Mamak.
Po wieczerzy rozpoczęły się bratnie rozmowy wspomnieniowe. Panowała miła i rodzinna atmosfera jak na prawdziwą wigilię przystało.
Jacek Czajka