W sobotę 11 marca około 500 zuchów, harcerzy i instruktorów zebrało się na placu Szembeka, by wziąć udział w uroczystym apelu 58 Rajdu Olszynka Grochowska. W tym roku organizatorem rajdu był Szczep 32 WDHiGZ im. Stanisława Sieradzkiego „Śwista“. Impreza rozpoczęła się mszą świętą, którą odprawił w kościele pw. Najczystszego Serca Maryi kapelan hufca ks. Marek Zdanowicz. Po apelu, na którym między innymi przyznano plakietki hufca (obecni na apelu między innymi byli: radny Warszawy hm. Paweł Lech, zastępca burmistrza dzielnicy Rembertów Stanisław Piwowar, ks. prałat Krzysztof Ukleja, honorowy komendant hufca hm. Stefan Romanowski), zuchy oraz harcerze udali się na zróżnicowane trasy, by sprawdzić swoją wiedzę i umiejętności oraz uczcić pamięć poległych.
Prawie 200 zuchów wcieliło się w rolę detektywów, starając się pomóc Joachimowi Lelewelowi stworzyć nowy rozdział o bitwie pod Olszynką Grochowską, ponieważ wszystkie informacje o niej zniknęły z podręczników. Zuchy odwiedzały tajemniczych informatorów i wykonywały prawdziwie detektywistyczne zadania. Ostatnim zadaniem zuchów było zdobycie ilustracji do swoich książek. W rajdzie brało udział 12 gromad z naszego hufca oraz 2 z hufca Wawer. Najlepiej poradziła sobie 288 WGZ „Mieszkańcy lasu początku i końca“. Tuż za nimi uplasowała się gromada także ze szczepu 288 – „Tuptusie“, a podium uzupełniła 32 WGZ „Villagxo“!
12 patroli harcerskich (w tym jeden z Hufca Wawer) musiało zmierzyć się z podstępnym hakerem, który usunął informacje o Olszynce ze wszystkich źródeł, a w zamian za nie żądał okupu. Dzielni harcerze nie dali się tak łatwo zwieść i przez dwa dni (piątek oraz sobotę) szukali historyków, by samodzielnie odzyskać informacje o historii Olszynki. Całe zamieszanie zakończyło się sukcesem, czyli uzupełnieniem wszelkich luk w internetowym świecie. Pierwsze miejsce zajął patrol 288 WDH „Watra“, tuż za nimi stanęli harcerze ze 147 WDH „Wielki Błękit“, a trzecie miejsce przypadło patrolowi 160 WDH „Desertum“.
Przed harcerzami starszymi (rywalizowało 8 patroli, w tym jeden z Wawra) także stało nie lada wyzwanie. W listopadową noc zostało zabitych 7 generałów. Niestety, jeden z nich zginął niesłusznie. Został on pomylony z rosyjskim gubernatorem. Który z nich został skazany nie za swoje czyny? Patrole na kolejnych punktach gry zbierając wiadomości na temat postaci szukały odpowiedzi na tę zagadkę. Swoje poszukiwania zaczęli już w piątek a skończyli następnego dnia. Zwyciężyła 32 WDSH "Anomalia", drugie miejsce zajęła 141 WDSH "Schron", zaś trzecie 31 WDSH "Katankya".
W sobotę wieczorem rozpoczęła się trasa dla wędrowników. Uczestnicy wcielili się w pomocników Pepe Pana Dziobaka. Ich zadaniem było zdobycie jak największej liczby przycisków autodestrukcji, które eliminowały inatory Dundersztyca. Na całe szczęście wszystko poszło zgodnie z planem i inatory zostały zniszczone! Pierwsze miejsce zajął patrol „32“, drugie miejsce przypadło „160+288“, a trzecie miejsce zajęli 31+211 „Rozbite Tysiaki“. Wszystkim, którzy dotrwali do końca, należą się szczególne brawa, gdyż trasa trwała aż 10 godzin i skończyła się o ósmej rano w niedzielę!
Zwycięzcom serdecznie gratulujemy, a wszystkim patrolom dziękujemy za udział w rajdzie. Do zobaczenia za rok!