27 i 28 września około 50 instruktorów i wędrowników uczestniczyło w tegorocznej startówce, na którą wybraliśmy się tym razem do Lublina. Główną organizatorką startówki była pwd. Kinga Żelechowska, której na etapie przygotowań pomogła pwd. (a wkrótce phm.) Monika Bajkowska.
W trakcie startówki mogliśmy wziąć udział w grze po Lublinie, w tym zwiedzić Muzeum "Drukarnia" i podziemia miasta, gdzie znajdują się makiety ukazujące historię miasta. Niektórzy obejrzeli też muzeum w Archikatedrze Lubelskiej i wiele ciekawych lubelskich zabytków.
Wieczorem na kominku opowiadaliśmy lubelskie legendy (fantazjując, ile się da) oraz inscenizowaliśmy je w różnorodnych formach. Był film 32, inscenizacja 211, opowieść z prezentacją 420, teatrzyk samorodny komendy hufca, audycja radiowa 160, film złożony z różnorodnych materiałów 288. Do wyboru, do koloru – było radośnie.
Sobotnie popołudnie i niedzielny poranek poświęciliśmy na rozmowy o harcerstwie. W sobotę pracowaliśmy w czterech grupach dyskutując o perspektywach chorągwi, harcerstwie starszym, zmianach w Prawie Harcerskim i współpracy zagranicznej hufca. Pomogli nam hm. Basia Wojtaszek (niedługo instruktorka naszego hufca) i phm. Agnieszka Kwapiszewska z Lublina (wraz z czwórką instruktorów lubelskich).
W niedzielę przypomnieliśmy sobie plan pracy hufca i staraliśmy się zaproponować bardziej atrakcyjne sposoby organizowania imprez hufca. Następnie odbyły się krótkie zbiórki namiestnictw.
We wczesnych godzinach popołudniowych zwiedzaliśmy niemiecki obóz koncentracyjny na Majdanku, tam też zakończyliśmy naszą startówkę. Zwycięzcą gry została reprezentacja Szczepu 32, drugie miejsce zajęły 420 a trzecie komenda hufca (w spotkaniu wzięło udział pięcioro członków KH, szkoda, że zabrakło członków KR).
Było świetnie. Następna startówka we wrześniu 2015 roku w Siedlcach (?).