Po 10 dniach zimowisko w Wiśle dobiegło końca.
Wszystkie amulety zostały zdobyte – świat uratowany!
Oprócz poszukiwania zaginionych skarbów dni upływały nam głównie na zimowym szaleństwie na stoku. Odwiedziliśmy również polski i czeski Cieszyn, skocznię Adama Małysza a także wiele zakątków Wisły, w której czuliśmy się jak w domu.
Najbardziej fascynującą wyprawą zimowiska była wizyta w Aqua Parku Tropicana w Hotelu Gołębiewski. Było fantastycznie! Wierzymy, że za rok też tam przyjedziemy!
Komenda zimowiska